"Przebaczając, dajemy szansę temu, komu przebaczamy". Świadectwo życia ks. Jerzego zadaniem do wykonania dla nas.


"Ksiądz Jerzy Popiełuszko, poza tym, że był męczennikiem za wiarę gromadzącym za życia i po śmierci niezliczone rzesze ludzi, był zwykłym księdzem. (...) Tam, gdzie był, przekazywał miłość, mądrość i wrażliwość w zwyczajny, ludzki sposób. Jego wielkość polegała na tym, że był dla wszystkich dostępny. (...) Słowa wypowiadane przez niego podczas pamiętnych Mszy za Ojczyznę w czasie stanu wojennego w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie przyciągały tłumy. (...) Żeby zrozumieć ks. Jerzego, trzeba odnaleźć to, co w nim proste i zwykłe jak chleb"
Wstęp do książki "Rękopisy. O miłości, za którą tęskni świat"

Choć jeszcze niezbyt znany, w ciągu ostatniego roku ks. Jerzy Popiełuszko na stałe wpisał się w nasze małżeńskie życie i serca. Wpisał się w ściany naszego domu. Tak, stał się ważny dla naszego małżeństwa, goszcząc w nim w niespodziewany dla nas sposób. Wpisał się w moją osobistą historię i osobiste wspomnienie. Pragnę dziś oddać szczególny hołd jego pamięci i spędzić z nim kilka wyjątkowych chwil wracając wspomnieniami do wszystkich tych ważnych i przełomowych momentów.


Mija niemal rok, odkąd pierwszy raz w moim życiu wybrałam się do kościoła pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie. Moim celem było spotkanie z ks. Jerzym Popiełuszką. Wtedy, dokładnie rok temu, w 39. rocznicę jego śmierci, udało nam się uczestniczyć we Mszy Świętej w innym warszawskim kościele. Kilka dni później postanowiłam nareszcie wybrać się, by odwiedzić miejsce, gdzie znajduje się grób błogosławionego księdza. Czułam ogromną ekscytację i cieszyłam się bardzo pięknymi jesiennymi widokami. O tej porze roku nasza stolica wygląda naprawdę wyjątkowo.

Pamiętam jak dziś, gdy zmierzarzałam do kościoła pw. św. Stanisława Kostki. Wysiadłam z metra przy stacji Plac Wilsona i spacerem wśród jesiennych liści docierałam do tego miejsca. Nawet teraz żywe są uczucia, które mi towarzyszyły.

Kościół św. Stanisława Kostki. Samo miejsce jest historyczne. Tu w czasie powstania warszawskiego w podziemiach nieukończonego jeszcze kościoła znajdował się szpital powstańczy. W czasie walk o Żoliborz kościół został częściowo zniszczony. Po II wojnie światowej wznowiono prace budowlane. 7 września 1963 kościół został konsekrowany przez kard. Stefana Wyszyńskiego.

Wnętrze kościoła św. Stanisława Kostki

Ks. Jerzy Popiełuszko był rezydentem parafii w latach 1980-1984 . Od października 1980 roku raz w miesiącu wraz z innymi duchownymi parafii odprawiał tu Msze Święte za Ojczyznę. W latach 1982-1984 liturgie te stały się manifestacjami patriotycznymi, które ściągały tłumy ludzi nie tylko z Warszawy, ale i z całej Polski.


Ksiądz Jerzy był odważnym kapłanem, który w czasach, gdy wolność słowa była tłumiona, nie bał się mówić prawdy. W swoich homiliach często nawiązywał do podstawowych wartości chrześcijańskich.

„Człowiek jest powołany do miłości, a nie do nienawiści. Nienawiść niszczy nas wewnętrznie, zabija nasze sumienie”. 

Kazania ks. Jerzego były pełne siły, ale i prostoty, co czyniło go szczególnie niebezpiecznym dla komunistycznych władz. Poprzez słowa Ewangelii inspirował wiernych do oporu przeciwko systemowi opresji. Przypominał, że „trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi”. Co przede wszystkim prezentował własną niezłomną postawą.

Jego droga nie była łatwa. Władze komunistyczne widziały w nim nie tylko duchowego przywódcę, ale i zagrożenie polityczne. Ks. Jerzy mówił o wartościach zupełnie sprzecznych z ideologią komunizmu - o prawach człowieka, godności, wolności. Natomiast komunistyczny system chciał mieć pełną kontrolę nad życiem i sumieniem ludzi. Postawa tego błogosławionego kapłana wyraźnie oparta na miłości do Chrystusa i bliźniego, sprawiła, że stał się dla władzy symbolem, którego należało uciszyć.

19 października 1984 roku późnym wieczorem, w  drodze powrotnej do Warszawy, ks. Jerzy Popiełuszko został zatrzymany przez agentów Służby Bezpieczeństwa. Okrutnie pobity, związany, zakneblowany i  z  workiem wypełnionym kamieniami przywiązanym do nóg został wrzucony do Wisły na tamie we Włocławku. 



Wisła, Włocławek, miejsce odnalezienia ciała bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Jego pogrzeb odbył się 3 listopada 1984 roku. Była to największa ceremonia pogrzebowa w historii Polski. Od tej chwili kościół św. Stanisława Kostki stał się miejscem pielgrzymkowym dla odwiedzających grób kapłana. 14 czerwca 1987 miejsce to odwiedził papież Jan Paweł II.

Kościół dziś stanowi diecezjalne Sanktuarium Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki.



"Dziwne są te Boże paradoksy.
Oto wczoraj radość – a dzisiaj cierpienie.
Wczoraj białe szaty – dziś czerwień.
Miłość – nienawiść i heroizm męczeństwa.
Sielanka – dramat rzeczywistości"
"Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko. Rękopisy. O miłości, za którą tęskni świat"

Podczas beatyfikacji abp Angelo Amato mówił:

"Kilkakrotnie miałem okazję odwiedzić w Warszawie muzeum poświęcone naszemu błogosławionemu męczennikowi ks. Jerzemu Popiełuszce. Za każdym razem wzruszenie było tak wielkie, że prowadziło do łez. Potwornie zeszpecona twarz tego łagodnego kapłana była podobna do ubiczowanego i upokorzonego oblicza ukrzyżowanego Chrystusa, które utraciło piękno i godność. Zakrwawione 
usta tej umęczonej twarzy zdawały się powtarzać słowa Sługi Pańskiego: „Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem” (Iz 50,6). Co było powodem tak wielkiej zbrodni? Czy ks. Jerzy był może przestępcą, mordercą, a może terrorystą? Nic z tych rzeczy. Ksiądz Popiełuszko był po prostu wiernym katolickim kapłanem, który bronił swojej godności jako sługi Chrystusa i  Kościoła oraz wolności tych, którzy, podobnie jak on, byli ciemiężeni i upokorzeni. Ale religia, Ewangelia, godność osoby ludzkiej, wolność nie były  pojęciami zgodnymi z ideologią marksistowską. To właśnie dlatego rozpętał się przeciw niemu niszczący gniew wielkiego kłamcy, nieprzyjaciela Boga i ciemięzcy ludzkości, tego, który nienawidzi prawdy i szerzy kłamstwo. W  tamtych latach, jak zdarzało się niekiedy w historii, na dużym obszarze Europy światło rozumu zostało przyćmione ciemnością, a dobro zastąpione złem. [...] W obliczu religijnych prześladowań Eucharystia była dla niego boskim pokarmem, który umacniał go w dawaniu świadectwa wierze. Eucharystyczny był również jego ostatni życiowy czyn, celebracja Mszy Świętej odprawionej 19 października 1984 roku. Przy tej okazji nasz błogosławiony zachęcał robotników, aby nie uciekali się do nienawiści i zemsty, ale dążyli do zgody i pokoju: „Módlmy się – powiedział –byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”. Takie jest przesłanie, które nasz błogosławiony męczennik przekazuje nam właśnie dzisiaj".

Po upływie roku wiem, że to wielka łaska, że 19 października 2023 mogliśmy uczestniczyć we Mszy Świętej w Warszawie w dniu rocznicy męczeńskiej śmierci wielkiego polskiego patrioty czasów komunizmu oraz pomodlić się przy jego relikwiach. To wielka łaska, że kilka dni później mogłam stanąć przy jego grobie i spędzić czas z nim nas na sam. W tamtym czasie jeszcze nie wiedzieliśmy, że kapłan zagości w naszych sercach na stałe.

19 października 2023 r., kościoł św. Anny, Warszawa

Pamiętam, że podczas zeszłorocznej Mszy świętej wielokrotnie padły słowa, które bardzo kojarzą się z ks. Jerzym:

"Nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj".

Oby zakorzeniały się w naszych sercach... Oby zakorzeniły się w moim sercu.

"Służyć Bogu, to szukać dróg do ludzkich serc. Służyć Bogu to mówić o złu jak o chorobie, którą trzeba ujawnić, aby ją móc leczyć. Służyć Bogu, to piętnować zło i wszystkie jego przejawy".

Radykalne słowa niezłomnego kapłana, które wybrzmiewały w tak trudnych dla naszego kraju czasach.

Ksiądz Jerzy napisał słowa, które w tamtym momencie, rok temu, były mi bardzo potrzebne w życiu. I pewnie będą jeszcze nie raz. Chciałabym, abym potrafiła zawsze wydobyć je z głębi serca lub żeby błogosławiony sam przypomniał mi o nich w chwilach prób:

"Cierpienie ma wartość tylko w połączeniu z Chrystusem".

Cierpienie nierozerwalnie łączy się z historią błogosławionego kapłana. W obliczu cierpienia zadanego ks. Jerzemu jakie znaleźć słowa, co pomoże wybaczyć? Co na to powiedziałby ksiądz Jerzy, jaką miałby receptę dla tych, którzy cierpieli po jego męczeńskiej śmierci? Jaką miałby receptę dla tych, którzy cierpią i dziś z powodu zadawanych ran, niesprawiedliwości? Recepty szukać można we wspominanych tu już kilkukrotnie "Rękopisach":

"Przebaczając, dajemy szansę temu, komu przebaczamy. 
Dajemy mu szansę również wkroczenia na drogę miłości. Ja 
ci przebaczam, a więc usuwam przeszkodę zła, nienawiści, 
złośliwości między nami"
Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko


Ostatnim razem, już wspólnie, wybraliśmy się do kościoła św. Stanisława Kostki w marcu. Wtedy też pierwszy raz mieliśmy okazję odwiedzić Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki. Ekspozycja zrobiła na nas ogromne wrażenie. Muzeum przedstawia przede wszystkim życie i męczeńską śmierć błogosławionego Księdza Jerzego. To był czas pełen refleksji i zadumy. 





Mój Mąż chciał wtedy kupić dla siebie ryngraf, który nosił ks. Jerzy. Z Matką Bożą Ostrobramską. Ryngraf, który wpięty w sutannie błyszczał w świetle latarek, w wyłowionym jego ciało z Wisły. Pan gospodarz w Muzeum miał tylko jedną pokazową sztukę. Skierował nas więc do sklepiku kościelnego. Udaliśmy się tam nie wiedząc nawet, że właśnie wybiła 15:00. Sklepik zamknięty - trwała koronka do Miłosierdzia Bożego. Weszliśmy do kościoła, odmierzaliśmy kolejne paciorki. Mój Mąż w tej chwili przypomniał mi: "Właśnie decydują się losy naszego mieszkania". Czekaliśmy na decyzję odnośnie kupna, która miała zapaść właśnie tego dnia o godzinie 15:00. Zaczęłam się modlić o wstawiennictwo ks. Jerzego. Mówiłam mu, że jeśli Bóg tak chciał, że my właśnie tutaj jesteśmy o tej porze i okaże się, że nasza oferta zostanie wybrana, a więc kupimy to mieszkanie, to zostanie on jego patronem. Wraz ze św. Józefem. Gdy tylko wyszliśmy z kościoła, wróciliśmy do Muzeum prosić o sprzedanie tego jednego orzełka - ryngrafu. Udało się. Tego dnia uzyskaliśmy w Muzeum jeszcze jedną ważną pamiątkę, z którą mieliśmy wracać do Holandii. Umocnieni wizytą w tym ważnym miejscu, wsiedliśmy do samochodu i parę minut później dostaliśmy telefon: "Gratulujemy, mieszkanie jest wasze". Dziękujemy za Twoje wstawiennictwo, bł. ks. Jerzy!

11 marca 2024, kościół św. Stanisława Kostki

W tym roku, przy okazji wizyty w Gdański, udało nam się odwiedzić jeszcze jedno ważne miejsce związane z bł. ks. Jerzym Popiełuszką - bazylikę św. Brygidy, gdzie głosił homilie i odprawiał Msze Święte. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy, że wchodząc do tej świątyni znajdę się kilka metrów od serca błogosławionego kapłana, które złożone jest po lewej stronie wyjątkowego bursztynowego ołtarza.



W świątyni znajduje się również inne miejsce szczególnej pamięci o kapłanie "Solidarności". W Sierpniu 1980 roku kościół św. Brygidy stał się centrum opieki duszpasterskiej nad strajkującymi robotnikami. Po ogłoszeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku kościół św. Brygidy, dzięki ówczesnemu proboszczowi księdzu Henrykowi Jankowskiemu, stał się ważnym punktem oporu przeciwko reżimowi komunistycznemu oraz miejscem wsparcia „Solidarności” i jej członków. Na plebanii znalazł pomoc m.in. ksiądz Jerzy Popiełuszko. W jednej z naw bazyliki znajduje się jego pomnik przedstawiający kapłana w pozycji leżącej – jako męczennika. Pomnik powstał w 1985 roku i był jednym z pierwszych poświęconych kapłanowi.



Bazylika św. Brygidy

Poznawanie życia ks. Jerzego Popiełuszki i zaproszenie go do swojego, to nie tylko wielka radość i zaszczyt, ale i zadanie do wykonania. Przygotowując się duchowo do 40. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jerzego, kilka razy pzesłuchałam nagrań o jego życiu, które ukazały się dzięki uprzejmości Stacji7 "Najważniejsze sceny z życia ks. Jerzego Popiełuszki" w interpretacji pana Adama Woronowicza. Niejednokrotnie przejmowało mnie wzruszenie, które odbierało mowę. Wśród wielu przybliżonych historii usłyszałam całkiem nowe, dotąd nieznane. Tak naprawdę wciąż jeszcze jestem na etapie poznawania tego wyjątkowego kapłana. Nie chciałabym przywoływać wszystkich historii, tego po prostu trzeba posłuchać. Jednak była sprawa, która zrobiła na mnie szczególnie wrażenie. Dowiedziałam się m.in. o tym, że podczas pogrzebu księdza Jerzego słowa:

PRZEBACZAMY

wybrzmiały z niewiarygodną siłą. Coś niewiarygodnego, ale przecież tak bardzo wynikające z owocu życia i świadcetwa ks. Jerzego Popiełuszki. Ta historia jest dla mnie mocnym rachunkiem sumienia. Zatrzymała mnie. Zmusiła do zastanowienia, jak to jest z przebaczeniem w moim życiu. I nie przyniosła zbyt mocnego powodu do dumy! Tak, świadectwo ks. Jerzego to dla nas rachunek sumienia i zadanie do wykonania.

Rzeczywiście całe życie bł. ks. Jerzego Popiełuszki jest jakiegoś rodzaju rachunkiem sumienia dla nas, którzy jesteśmy i żyjemy jeszcze tu na ziemi. Poznając jego życiorys nie można pozostać obojętnym na przykład i świadectwo, jakie po sobie pozostawił. Jego postawa jako kapłana, pasterza, przewodnika, kierownika duchowego i przyjaciela, a także słowa, jakie po sobie pozostawił nie tracą nic ze swojej aktualności.

"Aby być świętym, trzeba dobre i  wielkie sprawy życia 
wykonywać święcie, z  zaangażowaniem w  powiększaniu 
dobroci i miłości na świecie. Ktoś powiedział, że największą 
chorobą dzisiejszych ludzi jest to, że w nic nie są zaangażowani, w nic nie chcą włożyć serca ani duszy".

"W  dążeniu do świętości musi nam towarzyszyć ciągła 
świadomość, że każdy najdrobniejszy czyn naszego życia 
musi być przepojony miłością. Bo miłość jest tą siłą, która 
uświęca człowieka".
Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko

Dziękuję za to, że dotrwałeś do końca moich wspomnień o szczególnych miejscach i momentach związanych z ks. Jerzym Popiełuszką. Jeśli chcesz poznać lepiej postać wyjątkowego kapelana warszawskiej „Solidarności”, polskiego męczennika, koniecznie zajrzyj na bloga jego (i mojej) przyjaciółki od serca, Marty Ex libris Marty.

Pssst! Już dziś na łamach mojego bloga znajdziesz wywiad z Martą Kowal - Ex Libris Marty. Sprawdź tutaj

Bł. Księże Jerzy Popiełuszko, módl się za nami.

Zobacz też:
Blog Marty "Ex Libris Marty" - kliknij tu
Odcinek poświęcony bł. ks. Jerzemu Popiełuszce na kanale Apostolatu Najświętszego Serca - kliknij tu
"Bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Rękopisy. O miłości za którą tęskni świat" Wydawnictwo Rafael - kliknij tu
"Modlitewnik za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki - Zło dobrem zwyciężaj" Wydawnictwo Rafael - kliknij tu
Najważniejsze sceny z życia ks. Jerzego Popiełuszki. Czyta Adam Woronowicz, Stacja7 - kliknij tutaj
“37 scen z życia ks. Jerzego Popiełuszki” Paweł Kęska, Stacja7 - kliknij tutaj

"Pomyśl, jaki sens ma twoje życie, twoja praca, twoje zabieganie, twój majątek, wszystko, co czynisz. Pomyśl, co stanowi istotną i nieprzemijającą wartość w twoim życiu".
Bł. Ks. Jerzy Popiełuszko





Komentarze

instagram